Bardzo podobał mi się film "Trujący bluszcz" i chętnie zobaczyłbym czy druga częsć jest równie dobra.Mam nadzieję,że tv kiedyś wyemituje.
Skończyłam właśnie oglądać II i III część. Porażka. Kolejne części Poison Ivy nie miały sensu. Przynajmniej nie w takim wykonaniu jakie nam sprezentowano. Pierwsza część miała ten swój urok. Druga to dla mnie był jeden wielki bezsens i żenada. Przysypiałam. Trzecia... cóż... tutaj położyli nacisk na przemoc i seks....